Postanowiłam usunąć wszystkie rozdziały i zacząć nową historię. Z nową fabułą. Z nowymi bohaterami. Nie wiem jak na to zareagujecie. Ale już za późno. Aktualnie, jestem w cholernej rozsypce. Mamy 18.05.2014, ja siedzę i ryczę. Nie potrafię nic zrobić. Niby jeden dzień. Wszyscy mamy nadzieję, że to nie koniec; że kiedyś pojawią się na scenie; a przerwa będzie tylko krótkim odpoczynkiem; mamy nadzieję, że zobaczymy jeszcze ich uśmiechnięte twarze; wszystkich; razem.
Opowiadanie napiszę, nie wiem kiedy i jak, ale wiem, że napiszę.
Pamiętajcie, mimo iż Was nie znam, wiem, że jesteśmy rodziną. Jedną wielką rodziną.
Kocham Was :*
Julia.
